wtorek, 11 stycznia 2011





Nie obiecuję ci wiele,
Bo prawie tyle co nic.
Najwyżej wiosną zieleń
I pogodne dni,
Najwyżej uśmiech na twarzy
I dłoń w potrzebie,
Nie obiecuję ci wiele,
Bo tylko po prostu siebie.





Kocham się w Tobie wciąż i bez nadziei,
Po nocach tęsknię i szlocham,
I mimo że miłość jest tak beznadziejna
Jednak Cię kocham.
Czemu Cię kocham ? - nie wiem.
W mym sercu płonie ogień miłości
I nic go już nie zgasi oprócz wzajemności.
I Ciebie to spotka, zakochasz się szalenie,
Lecz nikt Twych uczuć nie odwzajemni
Wyśmieje się z Twojej miłości
I wtedy ma miła zobaczysz, zrozumiesz,
Co to znaczy kochać bez wzajemności.




-------------------------------------------------------------------------------------------------------------



`
Ludzkie serca zamknięte
wpatrzone wciąż w siebie
dotykiem poznają dobro
i bronią się przed złem.
Jak łoskot piórka
zwiewna ma miłość
spojrzenie Twe lekkie
cudne i drżące
przez chwilę wptrujesz się
w moje oczy,usta i włosy
Twa postać chce podejść
ale serce się broni...
Czy coś Ci zrobiłem?
Ja tylko kochałem!
czy to zbyt dużo?
przepraszam..nie chciałem.
`







Jak trudno bez Ciebie żyć
Wciąż w smutku na Ciebie czekać
A nocą o Tobie ciągle śnić
A w dzień od wszystkich uciekać.





Najgorzej Jest Być Nikim Dla kogoś Kto Jest Dla Ciebie Wszystkim` ! :((`








Gdzieś w głębi mej duszy,
Głęboko na dnie.
Znajduje się serce, po którym żal mknie.
Żal niespełnionej miłości i zdradzonej ufności...
Bije raz szybko, a potem zwalnia
Jakby miało nagle ustać
I we łzach zacząć się chlustać...
Pogrążone jest rozpaczą, przez którą wszyscy płaczą.
A ja razem z nimi, z łzami wielkimi i słonymi jak ocean Spokojny...
Chciałem jedynie Twojej miłości, a Ty mnie zraniłaś i zostawiłaś.
Tak poprostu odeszłaś...
A moje serce pękło, bo wbiłaś w nie sztylet...
Co będzie gdy na zawsze ustanie i nigdy więcej nie zabije?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz